2. Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek 2 Mała Armia
Autor: Rafał Kosik Seria: Felix, Net i Nika Część: #6 Liczba stron:460 Wydawnictwo: Powergraph
Jakieś dwa lata temu w moje ręce trafiła pierwsza część tej popularnej serii. Pierwsze cztery części czytałam z zapartym tchem, nie mogąc doczekać się zakończenia. Przy piątej czekała mnie niemiła niespodzianka - ta część okazała się NUDNA! Odłożyłam ją na półkę, stwierdzając że to koniec z Felixem, Netem i Niką. O jakże grubo się wtedy myliłam. W te wakacje koleżanka namówiła mnie na kolejne podejście do książki, które tym razem okazało się udane i tak przeczytałam również szóstą część. Dość już tego gadania - przejdźmy do recenzji. Wystrzelona przypadkiem rakieta krąży po orbicie okołoziemskiej i wkrótce spadnie na Warszawę. Kto wygra wyścig z czasem? Trójka czternastolatków, naukowcy z Instytutu Badań Nadzwyczajnych czy… Mała Armia? Rzeczywistość warszawskiego gimnazjum, szalone akcje i wynalazki, odjechany humor i szczypta powagi – to przepis na książkę, którą pokochali młodzi czytelnicy.
Książka nie jest ani nudna, ani nie bardzo ciekawa. Według mnie pomysł bardzo dobry tylko, po co został rozbity na dwie części? Byłoby o wiele przyjemniej przeczytać jeden Orbitalny Spisek, no ale cóż może autor nie chciał robić z tego jednego wielkiego tomiszcza? Język w książce jest bardzo prosty - autor z zadziwiającą lekkością wprowadza do książki elementy młodzieżowego slangu. Nie ma w nim śmiesznych błędów, takich jak np.esemes. Powieść ta (jak wszystkie z tej serii) pełna jest rewelacyjnego dowcipu, nad którym momentami płakałam ze śmiechu. Dziwnie musiałam wyglądać co chwila parskając nad książką. Ostatnio w serii zaczyna denerwować mnie zachowanie bohaterów. Mimo, że Neta kocham bezgranicznie, to jego przyjaciel Felix jest naprawdę strasznie niejaki - nigdy nie zrobi niczego złego, ani specjalnie fantastycznego. Mam nadzieję, że to poprawi się w kolejnych tomach serii. Jak dla mnie przynajmniej za dużo fizyki i informatyki w tej serii!!! Wcale tego nie rozumiem. Co za różnica jaki silnik ma jakiśtam robot? Ogólnie książka bardzo ciekawa,z prostym językiem, wciągająca! MOJA OCENA: 7/10 (bardzo dobra)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz